W decydującym o awansie do ćwierćfinału spotkaniu, reprezentacja Polski przegrała z Czechami 0:1 (0:0). Porażka oznacza, że „biało-czerwoni” odpadają z Mistrzostw Europy, a w następnej fazie zagrają nasi dzisiejsi rywale oraz Grecy.
Lepiej mecz rozpoczęli podopieczni Franciszka Smudy. W 2. minucie uderzał z przewrotki Dariusz Dudka, ale nieznacznie chybił. Cztery minuty później na strzał z rzutu wolnego zdecydował się Ludovic Obraniak, lecz trafił tylko w boczną siatkę.
W 8. minucie Obraniak zagrał prostopadle do Błaszczykowskiego, a jego uderzenia z ostrego kąta obronił Petr Čech. Dwie minut potem doskonałą okazję miał Robert Lewandowski. Snajper BVB znalazł się sam na sam z Čechem, niestety spudłował.
W 13. minucie w zamieszaniu podbramkowym strzał oddał Sebastian Boenisch, ale chybił. Ten sam zawodnik dziwięć minut późnie bardzo groźnie uderzał z dystansu. Futbolówkę z trudem odbił czeski golkiper.
W 22. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Obraniak, a głową strzelał Marcin Wasilewski. Čech nie miał jednak problemu z obroną. Pierwszą groźną okazję Czesi mieli pięć minut później, lecz Milan Baroš znalazł się na pozycji spalonej.
W kolejnych minutach na boisku zaczęli panować nasi południowi sąsiedzi. W 29. minucie niecelnie uderzał Daniel Kolář. Osiem minut potem groźnie w pole karne zagrał Jaroslav Plašil, ale Baroš nie sięgnął piłki.
Chwilę później groźnie zza pola karnego strzelał Plašil, futbolówka odbiła się jeszcze od Damiena Perquisa, ale pewnie obronił Przemysław Tytoń. W 39. minucie akcję przeprowadzili „biało-czerwoni”. Robert Lewandowski zagrał do Rafała Murawskiego, ale jego uderzenie zablokował Kadlec.
W drugiej połowie spotkania Czesi dominowali na boisku. W 54. minucie w pole karne wbiegł David Limberský, ale strzelił tylko w boczną siatkę. Dziewięć minut później, po dośrodkowaniu, groźnie głową uderzał Gebre Selassie.
W 65. minucie podopieczni Michala Bíleka mogli byli bliscy wyjścia na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Plašila, strzał głową oddał Tomáš Sivok, ale trafił w Tytonia, który chwilę później wypiąstkował piłkę poza pole karne.
Trzy minuty później groźne zza pola karnego uderzał Baroš. Strzał pewnie jednak obronił Tytoń. W 72. minucie na prowadzenie wyszli Czesi. Fatalny w błąd w środku pola popełnił Murawski, futbolówkę przejął Baroš, podał do Petra Jiráčka, a ten minął Wasilewskiego i strzelił obok bezradnego Tytonia.
Franciszek Smuda szybko zareagował i w 73. minucie miał już wykorzystane wszystkie dopuszczalne zmiany. W 77. minucie błąd polskiej drużyny mógł wykorzystać Baroš. Bardzo dobrze zachował się jednak Tytoń, który wyszedł z pola karnego i wślizgiem wybił piłkę spod nóg Czecha.
Cztety minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry, po raz pierwszy w drugiej połowie groźnie zaatakowali Polacy. Z prawego skrzydła dośrodkowywał Łukasz Piszczek, a strzał głową Wasilewskiego wylądował na górnej siatce bramki Čecha.
W 89. minucie piłkę w pole karne dogrywał Błaszczykowski, lecz szykującego się do oddania strzału Lewandowskiego, ubiegł czeski obrońca. W doliczonym czasie gry Polacy byli bardzo bliscy wyrównania. Błaszczykowski przelobował Čecha, ale piłkę z linii bramkowej głową wybił Theodor Gebre Selassie.
EURO 2012 – Grupa A
Czechy – Polska 1:0 (0:0)
Jiráček 72
Sędzia: Craig Alexander Thomson (Szkocja).
Widzów: 41 480.
Żółte kartki: Limberský, Plašil, Pekhart – Murawski, Polanski, Wasilewski, Błaszczykowski, Perquis.
Czechy: Petr Čech – Theodor Gebre Selassie, Tomáš Sivok, Michal Kadlec, David Limberský – Petr Jiráček (84 František Rajtoral), Tomáš Hübschman, Jaroslav Plašil, Daniel Kolář, Václav Pilař (88 Jan Rezek) – Milan Baroš (90 Tomáš Pekhart).
Polska: Przemysław Tytoń – Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Damien Perquis, Sebastian Boenisch – Jakub Błaszczykowski, Eugen Polanski (56 Kamil Grosicki), Dariusz Dudka, Rafał Murawski (73 Adrian Mierzejewski), Ludovic Obraniak (73 Paweł Brożek) – Robert Lewandowski.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.