Tomasz Kuszczak, w swoim debiucie w Watford FC, trzykrotnie musiał wyciągać piłkę siatki. Polak popełnił błąd przy pierwszym golu dla Southampton, ale pretensji do niego nie ma menedżer zespołu Sean Dyche.
– Wszyscy dobrze znamy jego umiejętności. Nie chcemy teraz poruszać tego tematu. Takie sytuacje zdarzają się na pozycji bramkarza. Tomasz jest świadomy, że coś takiego może się zdarzyć, kiedy jest się ostatnim w linii obrony – powiedział po meczu Dyche.
Watford FC przegrało u siebie z Southampton FC 0:3 i po 33. kolejkach zajmuje 17. pozycję w Championship. Wszystkie bramki dla gości strzelił Richard Lambert. Kuszczak, poza sytuacją z 13. minuty, spisywał się nieźle, a jego błąd mógł być spowodowany małą ilością rozegranych meczów w tym sezonie.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.