Wojciech Szczęsny zaliczył kolejny udany występ w bramce Arsenalu Londyn. Drużyna golkipera reprezentacji Polski wygrała 2-1 z Sunderlandem, a Szczęsny po raz kolejny udowodnił swoją wysoką formę.
Co do samego występu Wojtka, to pierwsza klasa! Nie raz ratował Arsenal przed utratą bramki, świetnie parował strzały zawodników Sunderlandu oraz dobrze rozumiał się w tym meczu z obroną. Przy straconej bramce nie miał za wiele do powiedzenia.
Pierwsza bramka padła dopiero po upływie 70 minut. Mertesacker potknął się o własne nogi przy przyjęciu piłki, McClean przejął, wbiegł w pole karne i uderzył wzdłuż bramki obok bezradnego tym razem Szczęsnego.
Bramka dającą wyrównanie padła 5 minut później, a jej autorem był rezerwowy Ramsey. Zawodnik „Kanonierów” ładnie uderzył tuż sprzed pola karnego, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Bramkarz był w tej sytuacji bez szans.
Arsenal na prowadzenie wyszedł już w doliczonym czasie gry, a autorem bramki był piłkarz legenta, czyli Thierry Henry. Arszawin zagrywa piłkę z lewego skrzydła, a Henry trąca piłkę nogą. Warto dodać, że Henry także wszedł w tym meczu z ławki rezerwowych
Sunderland – Arsenal Londyn 1-2(0-0)
70′ McClean, 75′ Ramsey, 90+2′ Henry
Żółte kartki: Richardson, Campbell, Rosicky
SKŁADY:
Sunderland: Mignolet – Bardsley, Richardson, O’Shea, Turner – Larsson, McClean, Colback, Gardner – Sessegnon, Campbell (87. Ji)
Arsenal: Szczęsny – Sagna, Mertesacker (72. Ramsey), Koscielny, Vermaelen – Song, Arteta – Walcott (87. Arszawin), Rosicky, Oxlade-Chamberlain (66. Henry) – Van Persie
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.