Jak informuje „Przegląd Sportowy”, Ariel Borysiuk nie pojawił się wczoraj na testach medycznych w Kaiserslautern, a ostatecznie ma trafić do innego klubu.
Według spekulacji, w ostatniej chwili do walki o 20-latka włączył się belgijski Club Brugge i to tam, a nie do Bundesligi miałby trafić Polak.
Cała sytuacja robi się bardzo dziwna, bowiem o przeprowadzce do Niemiec oficjalnie informowała juz Legia, więc wydawać by się mogło, że wszystko było już załatwione. Wciąż czekamy na oficjalne rozstrzygnięcie.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.