Napastnik Trabzonsporu Paweł Brożek doznał kontuzji w poniedziałkowym meczu ligowym przeciwko Manisasporowi (2:1). Polski piłkarz został zniesiony na noszach w końcówce spotkania po brutalnym ataku jednego z rywali.
Brożek wszedł na boisko w 86. minucie. Chwilę później asystował przy golu Alanzinho. W 90. minucie został brutalnie sfaulowany przez Huseyina Toka, kiedy brał udział w kontrataku Trabzonsporu. Polski napastnik został zniesiony na noszach, jednak po szybkim opatrzeniu nogi przez lekarzy, wrócił na plac gry.
Byłego piłkarza Wisły Kraków zabrakło na wtorkowym treningu. Według klubowego lekarza, Hakana Ayaza, Brożek ma podkręcony staw skokowy i mocno zbitą łydkę. Nie wiadomo, czy Polak zdąży wyleczyć się na niedzielne spotkanie z Kayserisporem.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.