Bliźniacy w polskim i ukraińskim stroju piłkarskim będą maskotkami Euro 2012. Polska ma numer 20 na koszulce, a ukraińska 12. Nad ich wykonaniem czuwali specjaliści z Warner Bros, którzy najwidoczniej zdecydowali się na sprawdzony pomysł bo pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to uderzające podobieństwo do Trixa i Flixa – maskotek z Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii.
Ci którzy po cichu liczyli na jakiegoś bociana czy choćby żubra srogo się rozczarują. Z resztą nie tylko oni bo w założeniu maskotki mają zwiększać zainteresowanie kulturą, tradycją obu krajów a tymczasem są …. nijakie, aż za uniwersalne. Może chociaż dzieciom przypadną do gustu.
Nam kibicom pozostaje mieć nadzieję że na tym koniec podobieństw i nasi piłkarze na turnieju wypadną lepiej niż ich koledzy ponad 3 lata temu.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.