Razu pewnego naszła mnie chęć napisanie krótkiego lecz sensownego felietonu o Polskim Związku Piłki Nożnej. Zamieściłem w nim kilka faktów, które przybliżą wam błędy jakie popełnia PZPN.
Zapraszam do lektury:
Polska Ekstraklasa i Polski Związek Piłki Nożnej, dla wielu liga i instytucja przewodząca. Jednak te dwie nazwy wzajemnie w rzeczywistości się wykluczają. Jedni przeciwko drugim, tak być nie może i zmienić to trzeba. Nie lubię źle mówić na temat piłki nożnej, ale w tym wypadku jest to konieczne. Zapytam się: „Co to ma być?” Właśnie to jest nic, nicość która rujnuje polską piłkę, która i tak jest w stanie rozkładu.
Zacznę może od postawy polskich drużyn w europejskich pucharach. Tak więc jedynym reprezentantem obecnego sezonu polskiej piłki w europejskich pucharach jest Lech Poznań. „Kolejorz” mimo dobrych występów w poprzednim sezonie teraz w lidze radzi sobie fatalnie, znajduje się w strefie spadkowej, a zmiana trenera przeprowadzona była w najmniej odpowiednim momencie. Za to w Lidze Europejskiej, Lechici jak na razie radzą sobie doskonale. Zajmują drugie miejsce w swojej grupie i punktami zrównali się z Manchesterem City, czyli głównym kandydatem do triumfu w Europa League. Na pewno wielu z Was z niedowierzaniem patrzyło na to co działo się podczas ostatniego spotkania Lecha z „The Citizens”. Poznaniacy wygrali mecz z City 3-1 i wciąż walczą o pewny awans do 1/8 finału LE.
Jednak jaki był w tym udział PZPN’u, a żaden. No może z wyjątkiem tego, że na meczu raczył pojawić się prezes Grzegorz Lato ze swoimi współpracownikami. Zadaniem związku jest angażowanie się w rozgrywki europejskie tak, by kluby miały łatwiejszą drogę do tych elitarnych rozgrywek. Ze strony naszego związku jest kompletny tego zanik . Korupcja to to z czego słynie Ekstraklasa, jednak głównym promotorem tego jest właśnie PZPN, który umywa ręce co jest niestosowne. Ujmowanie punktów i kary finansowe, takie srokaty dotykają zespoły biorące udział w korupcji. Może i słusznie, ale w jakim sensie ma to pomóc w rozwoju polskiej społeczności piłkarskiej? Degradacja do niższej ligi powinna być stosowana w szczególnych sytuacjach, a tu stosowana jest ot tak. Więc ja się pytam kiedy ktoś coś z tym zrobi? Kiedy wreszcie w polskiej ekstraklasie zapanuje ład i porządek? Miejmy nadzieję, że jak najszybciej.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.