Bartosz Salamon nie będzie najlepiej wspominał dzisiejszego meczu 13. kolejki włoskiej Serie A, w którym jego Spal mierzył się z Fiorentiną. Polski piłkarz wyszedł w pierwszym składzie, ale został zmieniony już po pierwszej połowie. Wszystko z powodu kontuzji, która może wyeliminować go z gry na kilka tygodni. Ostatecznie Spal zremisował z Fiorentiną 1:1. 
 
Początkowo nie wiadomo było dlaczego Salamon został zmieniony po 45 minutach gry. Ze sztabu szkoleniowego zespołu Polaka docierały jedynie informacje o urazie, ale nie były znane szczegóły. Wszystko wyjaśnił sam zawodnik za pośrednictwem Twittera. I nie są to dobre wieści, ponieważ problemy zdrowotne są na tyle poważne, że konieczna będzie operacja. 
 
– SPAL-Fiorentina 1:1. Kolejny ważny punkt. Zszedłem przez uraz – złamania kości policzkowej, jutro operacja, parę dni przerwy a potem gra w masce. Będzie Ok – napisał Salamon na swoim koncie na Twitterze (pisownia oryginalna). Powrót do gry po kilku dniach przerwy to mocno optymistyczna wersja. Po takich urazach przerwa może trwać znacznie dłużej, nawet kilka tygodni. 
 
Jeśli chodzi o sam mecz, to piłkarze Spal mogą być zadowoleni z wyniku. Dla nich każdy punkt jest na wagę złota, a biorąc pod uwagę to, że to Fiorentina miała więcej z gry, wynik 1:1 wydaje się dobrym rezultatem. Wprawdzie gospodarze mogli pokusić się o wygraną, gdyż prowadzili po golu Alberto Paloschiego, ale w 80. minucie gola na wagę remisu zdobył Federico Chiesa. 
 
Serie A – 13. kolejka
Spal – Fiorentina 1:1 (1:0)
Paloschi 42 – Chiesa 80
 
Sędzia: Gianpaolo Calvarese
 
Żółte kartki: Borriello, Oikonomou, Viviani – Pezzella, Benassi, Sanchez
Czerwona kartka: Marios Oikonomou (za drugą żółtą)
 

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.