W ramach 7. kolejki australijskiej Hyundai A-League, Melbourne City FC – Marcina Budzińskiego, niespodziewanie przegrało z Brisbane Roar FC 1:3. Natomiast lider tabeli Sydney FC wygrało z wiceliderem Newcastle Jets 2:1. W barwach gospodarzy od 66. minuty wystąpił Adrian Mierzejewski.

Melbourne City w dniu 17 listopada pojechało na mecz do Brisbane Roar. Drużyna Marcina Budzińskiego była zdecydowanym faworytem, gdyż zajmowała trzecią lokatę, a do pozycji lidera tracili jeden punkt. Natomiast FC Brisbane Roar zajmowali ostatnią pozycję bez wygranego meczu w tym sezonie.

Od pierwszej minuty niespodziewanie wystąpił Marcin Budziński, który zastąpił Rossa McCormacka. Goście otworzyli wynik już w 5. minucie, kiedy to po niefortunnej interwencji obrońcy La Rocca, do piłki doszedł Avraam Papadopoulos i pokonał bramkarza. Kolejne minuty to ataki drużyny Polaka, najpierw ponad bramką uderzył Stefan Mauk, a następnie ten sam zawodnik wprost w ręce bramkarza. Niestety dobre sytuacje zemściły się jeszcze przed przerwą. Kolejny błąd popełnił La Rocca, który stracił piłkę na rzecz Massimo Macarone, ten zagrał do niepilnowanego Erica Bautheaca i podwoił prowadzenie dla gości.

Po przerwie słuszną zmianę dokonał trener Melbourne – Warren Joyce, który zdjął słabo dysponowanego La Rocca oraz Kamau. W ich miejsce na placu gry zameldował się Neila Kilkenny i Luke Brattan, który w 54. minucie znakomicie zagrał do Stefana Mauk, a ten strzelił bramkę kontaktową dla drużyny z Melbourne. Po dziewięciu minutach powinien być remis. Jednak po świetnym zagraniu piłki Marcina Budzińskiego w pole karne, Neil Kilkenny nie zdołał pokonać bramkarza rywali. Zmarnowana szansa znów się zemściła. W 70. minucie wynik na 3:1 ustalił Papadopoulos, który wykorzystał błąd Galekovica.

Indywidualne błędy La Rocca i Galekovica kosztowało Melbourne City stracone punkty. Chodź drużyna Warrena Joce’a spisywała się w tym sezonie bardzo dobrze. Marcin Budziński rozegrał pełne 90 minut i spośród gości był wyróżniającym się zawodnikiem. W 45. minucie został ukarany żółtym kartonikiem.

W lepszych humorze może być inny z Polaków. Drużyna Adriana Mierzejewskiego (Sydney FC), wygrała na własnym stadionie z Newcastle Jets 2:1, obejmując tym samym pozycję lidera tabeli. Polak pojawił się w 66. minucie gry, kiedy to już wynik był ustalony, po bramkach Milosa Ninkovica i Bobo. Honorową bramkę dla gości strzelił Dimitri Petratos.

Hyundai A-League – 7. kolejka
FC Brisbane Roar – FC Melbourne City 3:1 (2:0)
Avraam Papadopoulos 5, 70, Eric Bautheac 43 – Stefan Mauk 54

Sędzia: Chris Beath
Widzów: 9 285

Żółte kartki: Jacob Pepper, Eric Bautheac, Joe Caletti, Fahid Ben Khalfallah – Marcin Budziński, Osama Malik, Manny Muscat, Luke Brattan

 

FC Sydney – Newcastle Jets  2:1 (1:0)
Milos Ninkovic 5, Bobo 59 – Dimitri Petratos 65
 

Sędzia: Maddison Kennedy
Widzów: 11 519

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.