Grzegorz Krychowiak nie będzie miło wspominał kwietnia 2016. W ciągu zaledwie miesiąca Polak dwukrotnie trafił do własnej bramki. Najpierw w spotkaniu z Realem Sociedad, a teraz w meczu ze Sportingiem Gijon.

Oba te mecze Sevilla przegrała 1:2. Dzisiejsze spotkanie w ramach 34. kolejki La Liga zaczęło się dla drużyny Polaka wyśmienicie. Już w 8. minucie bramkę zdobył Iborra. Ale w 22. minucie Krychowiak zaskoczył swojego bramkarza, a w 91. minucie Isma López ustalił wynik meczu.

Przez tę porażkę Sevilla poważnie utrudniła sobie awans do europejskich pucharów. Do miejsca premiowanego grą w Lidze Europy drużyna z Andaluzji traci już 5 punktów. Biorąc pod uwagę, że do końca zostały zaledwie 4. kolejki, to wydaje się, że najlepszą szansą dla Sevilli jest wywalczenie awansu przez obronę tytułu właśnie w Lidze Europy. Drużyna Krychowiaka w półfinale zagra z Szachtarem Donieck.

La Liga – 34. kolejka
Sporting Gijon – Sevilla FC 2:1 (1:1)
Krychowiak 22 (s), Isma López 90+1 – Iborra 8

Sędzia: José Luis González González

Widzów: 22 985

Żółte kartki: Pichu Cuéllar, Lora – Cristóforo
 

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.