Polskiego klubu po raz kolejny zabraknie w fazie grupowej elitarnej Ligi Mistrzów. Jednak nie musi to oznaczać końca emocji dla polskich fanów, którzy wciąż mogą dopingować Polaków występujących w zagranicznych drużynach.

Już dzisiejszego wieczora poznamy podział grup tegorocznej edycji najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w Europie. Rozgrywek, w których nie zobaczymy już Mistrza Polski- Legii Warszawa, ale zobaczyć możemy polskich zawodników, którzy znajdują się w kadrach drużyn w LM uczestniczących.

W Arsenalu Londyn, który będzie dziś losowany z pierwszego koszyka mamy dwóch bramkarzy. Są nimi oczywiście Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański. Syn byłego bramkarza reprezentacji Polski ma chyba większe szansę na grę niż jego starszy kolega z drużyny.

Z koszyka trzeciego losowana będzie Borussia Dortmund, w kadrze której znajdują się Robert Lewandowski oraz Jakub Błaszczykowski. Popularny „Lewy” jest raczej pewny miejsca w podstawowej jedenastce, „Kuba” będzie musiał prawdopodobnie powalczyć o miejsce na skrzydle. Zawodnikiem BVB jest też oczywiście Łukasz Piszczek, który obecnie przechodzi rehabilitację po operacji.

Z tego samego koszyka losowany będzie Bayer Leverkusen. W drużynie „Aptekarzy” na lewej stronie defensywy powinniśmy zobaczyć Sebastiana Boenischa, który regularnie gra w tym sezonie. W Bayerze znajduje się także Arkadiusz Milik, jednak jego występ w Lidze Mistrzów wydaje się mało prawdopodobny.

W koszyku nr 4 znajduje się Celtic Glasgow, który uniknął kompromitacji i jednak awansował w dwumeczu z Szachtiorem Karaganda. W kadrze Mistrza Szkocji znajduje się Łukasz Załuska, jednak 31-latek od kilku lat godzi się z rolą rezerwowego i tylko uraz Frasiera Forstera mógłby dać mu szansę na występ.

Z tego samego koszyka losowana będzie Steaua Bukareszt, która wyeliminowała Legię Warszawa. W kadrze Mistrza Rumunii znajduje się Łukasz Szukała, który nie powinien obawiać się o miejsce na pozycji stopera. Być może do Szukały dołączy Piotr Celeban, którym podobno Steaua jest zainteresowana.

Zachęcamy do gorącego wspierania polskich reprezentantów w tych elitarnych rozgrywkach.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.