Reprezentacja Polski zagra w najbliższym czasie dwa spotkania towarzyskie. O sytuacji w kadrze opowiedział Jakub Błaszczykowski, w wywiadzie dla magazynu „FourFourTwo”.

Ostatnio reprezentacja Polski nie spisuje się najlepiej. Dlaczego jest tak słabo i czy jeszcze w ogóle może być… gorzej? (Jacek z Trzebiatowa)

Jakub Błaszczykowski: Nie wiem, czy to jest jakieś pocieszenie, ale zawsze może być gorzej. Chociaż po ostatnich wynikach trudno przypuszczać, by tak miało być. Co prawda zremisowaliśmy z Ukrainą, ale potrzebujemy czasu, by nasza gra zaczęła być skuteczna. Nie zapominajmy, że skład reprezentacji został odmłodzony. Pojawiło się kilku mało doświadczonych piłkarzy, którzy wcześniej nie mieli okazji grać na arenie międzynarodowej. Oni potrzebują czasu, żeby się uczyć. Można zapytać: dlaczego odbywa się to kosztem reprezentacji? Jednak jeśli chcesz odświeżyć kadrę, musisz eksperymentować. Może powinniśmy grać jeszcze bardziej zespołowo? Dzisiejsza piłka to nie jest miejsce dla indywidualistów. Gdybym chciał odnosić sukcesy jako Kuba Błaszczykowski, to zapisałbym się na… biegi.

Czy reprezentacja Polski zdąży się poprawić do finałów Mistrzostw Europy 2012? Czy będzie mogła sprawić niespodziankę i konkurować na przykład z Francją, Anglią i Hiszpanią? (Sylwex3)

Nie jestem człowiekiem, który składa obietnice bez pokrycia. Na razie nie mamy żadnych argumentów na to, by cokolwiek deklarować. Plus jest taki, że do turnieju zostały jeszcze dwa lata. Każdy reprezentant Polski musi przez ten czas dodatkowo pracować, nie tylko na treningach kadry, ale także w klubie. Musimy pamiętać, że przed nami EURO 2012 – najważniejsza impreza w piłkarskim życiu chyba dla każdego z nas. Nie możemy zmarnować tej szansy.

W jakim stopniu będzie przeszkadzał wam fakt, że nie gracie w eliminacjach, tylko w meczach towarzyskich? (Zbyszek R.)

To nie ma najmniejszego znaczenia. Nieraz było tak, że drużyny rozbijały rywali w eliminacjach, a potem, gdy zaczynały się mistrzostwa, nie odgrywały w nich żadnej roli.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.